Jak rozwijać samodzielność u przedszkolaka?

31-01-2025

Samodzielność to jedna z kluczowych umiejętności, którą dziecko zdobywa w wieku przedszkolnym. To właśnie w tym okresie kształtują się nawyki, które w przyszłości wpłyną na jego pewność siebie, odpowiedzialność i umiejętność radzenia sobie w różnych sytuacjach. Rodzice często zastanawiają się, jak wspierać swoje dziecko w nauce samodzielności, nie wyręczając go, ale jednocześnie zapewniając mu odpowiednie wsparcie. Na pewno nie ma jednej uniwersalnej metody, która łatwo opisać i wdrożyć w życie, ale postaramy się podpowiedzieć Wam kilka rzeczy, które od lat są polecane przez specjalistów.

 

Dlaczego samodzielność jest tak ważna?

Zacznijmy od tego, żeby się zastanowić dlaczego samodzielność dzieci jest tak ważna. Dzieci, które uczą się samodzielności od najmłodszych lat, zdobywają nie tylko praktyczne umiejętności, ale także budują swoje poczucie własnej wartości. Każdy, nawet najmniejszy sukces, jak założenie bucików czy samodzielne zjedzenie posiłku, sprawia, że maluch nabiera pewności siebie. Co więcej, dzieci, które mają możliwość samodzielnego wykonywania codziennych czynności, szybciej uczą się rozwiązywania problemów, lepiej radzą sobie z emocjami i są bardziej zmotywowane do podejmowania nowych wyzwań. Każdy rodzic zauważa też w pewnym momencie, że jego dziecko zaczyna co raz częściej mówić, że chce cos zrobić samo… samo się jeść, samo się ubrać, samo rozczesać włosy itd. W tym okresie zadaniem rodziców jest takie zaplanowanie codziennych obowiązków i zajęć, żeby znaleźć dodatkowy czas na tą dziecięcą samodzielność. Wystarczy rano wstać chwilę wcześniej, żeby dziecko mogło zakładać buty przed wyjściem do przedszkola przez 5 minut, a nie robić tego za nie w kilka sekund. Takie przykłady można mnożyć, ale kilku z nich przyjrzymy się bliżej poniżej.

 

Jak wspierać dziecko w ubieraniu się?

Ubieranie się to jedna z pierwszych czynności, w której przedszkolak może wykazać się samodzielnością. Na początku warto wybierać ubrania, które są łatwe do założenia, na przykład spodnie na gumce czy buty na rzepy. Cierpliwość jest tutaj kluczowa. Dziecko potrzebuje czasu, by opanować kolejność zakładania ubrań, a każda próba samodzielnego ubrania się powinna być doceniona, nawet jeśli efekt nie będzie doskonały.

Pomocne może być również nadawanie ubieraniu się formy zabawy. Można poprosić dziecko, by to ono ubrało ulubioną lalkę czy pluszowego misia. Warto także dawać dziecku możliwość wyboru – na przykład dwóch zestawów ubrań lub dwóch takich samych ubrań ale w innych kolorach. Dzięki temu nie tylko rozwija samodzielność, ale także uczy się podejmowania decyzji. Ubranie do przedszkola na kolejny dzień najlepiej wybrać dzień wcześniej, nim dziecko położy się spać. Może to być jeden z elementów waszej wieczornej rutyny. Jak wiecie dzieci czują się bezpieczniej i pewniej, gdy mają ustalony rytm dnia. Rutyna pomaga im przewidywać, co będzie się działo, co ułatwia stopniowe przejmowanie odpowiedzialności za codzienne czynności.

 

Samodzielność przy jedzeniu – jak ją rozwijać?

Jedzenie to kolejna czynność, w której przedszkolak może uczyć się niezależności. Choć początki bywają trudne, pozwolenie dziecku na samodzielne jedzenie łyżką czy widelcem jest niezwykle ważne. Nie należy przejmować się bałaganem – to naturalny element nauki. Można ułatwić dziecku zadanie, podając mu naczynia dostosowane do jego małych rączek oraz posiłki, które łatwo nabierać i jeść samodzielnie.

Wspólne posiłki to także doskonała okazja do nauki zasad zachowania się przy stole. Pokazywanie dziecku, jak prawidłowo trzymać sztućce czy odkładać łyżkę na talerz, jest skuteczniejsze niż ciągłe poprawianie. Pamiętajcie, że dzieci najlepiej uczą się poprzez naśladowanie dorosłych, dlatego warto dawać im dobry przykład.

 

Nauka korzystania z toalety – cierpliwość i wsparcie

Kolejnym niezwykle ważnym elementem samodzielności dzieci jest rozpoczęcie korzystanie z toalety. Jest to duży krok w rozwoju dziecka. Rodzice powinni wiedzieć, że każde dziecko dojrzewa do tego w swoim tempie, dlatego nie należy go pospieszać ani zmuszać. Nie porównujcie swojego dziecka do żadnego innego i nie czujcie presji słuchając o tym, że inne dziecko „w tym wieku to już… (w tym miejscu można w zasadzie włożyć dowolną czynność lub umiejętność)”. Ważne jest, by stworzyć spokojną atmosferę i nie robić z tej czynności tematu pełnego presji. Nie może to być też temat tabu czy powód do zawstydzania dziecka.

Dziecko chętniej podejmie próby korzystania z toalety, jeśli będzie miało łatwy dostęp do nocnika lub nakładki na sedes. Pomocne mogą być także luźne ubrania, które łatwo zdjąć. Pochwały za każdą próbę i unikanie kar za ewentualne niepowodzenia sprawią, że dziecko będzie czuło się pewniej i chętniej podejmie kolejne próby.

 

Porządkowanie zabawek – jak nauczyć dziecko odpowiedzialności?

Dbanie o własne rzeczy i odkładanie ich na miejsce to kolejny krok w nauce samodzielności. Już dwulatki mogą uczestniczyć w sprzątaniu swoich zabawek, jeśli pokażemy im, że to część codziennych obowiązków, a nie przykry obowiązek.

Warto zadbać o to, by dziecko wiedziało, gdzie znajduje się każda zabawka. Pudełka, kosze i półki oznaczone obrazkami mogą pomóc mu w organizacji. Sprzątanie stanie się przyjemniejsze, jeśli zamienimy je w zabawę – można ustalić, że zabawki „wracają do domku” albo urządzić wyścig, kto szybciej posprząta swoją część pokoju. Pamiętajcie, że Zabawa jest podstawowym sposobem uczenia się dzieci dlatego zabawy w dom, sklep czy gotowanie mogą nauczyć malucha wykonywania codziennych obowiązków w sposób przyjemny i angażujący.

Jeśli bawiliśmy się razem z dzieckiem np. wspólnie układając puzzle to pamiętajmy o tym, żeby wspólnie je powkładać do pudełka. Dzieci lubią wiedzieć, że obowiązują nas te same zasady co ich, a także że mogą liczyć na naszą pomoc.  

 

Samodzielność w codziennych czynnościach – 3 kluczowe zasady

  1. Najważniejsze, by pozwolić dziecku próbować i nie wyręczać go w każdej sytuacji. Choć czasem łatwiej i szybciej jest zrobić coś za malucha, to długoterminowo odbiera mu to okazję do nauki.
  2. Pochwały i docenianie wysiłków dziecka są niezwykle ważne. Nie chodzi o to, by zawsze nagradzać efekt końcowy, ale by zauważać i doceniać starania. Dzięki temu maluch będzie czuł się zmotywowany i chętniej podejmie kolejne wyzwania.
  3. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie, dlatego warto dostosować oczekiwania do jego możliwości. Małe kroki, dużo cierpliwości i pozytywnego wsparcia sprawią, że nauka samodzielności stanie się dla dziecka naturalnym i radosnym procesem.

 

Samodzielność przedszkolaka w kontaktach społecznych 

Mówić o samodzielności nie możemy zapominać o ty, że dzieci w wieku przedszkolnym intensywnie rozwijają umiejętności społeczne. Jest to czas, w którym uczą się nawiązywać relacje, współpracować, rozwiązywać konflikty i prosić o pomoc. Pamiętajcie, że wspieranie ich w tych obszarach jest niezwykle ważne, ponieważ im wcześniej zdobędą te kompetencje, tym łatwiej odnajdą się w grupie rówieśniczej, a w przyszłości także w szerszym społeczeństwie.

Aby dziecko stało się bardziej samodzielne w kontaktach społecznych, warto dawać mu przestrzeń do samodzielnego działania, zamiast zawsze interweniować i podpowiadać rozwiązania. Kiedy pojawia się konflikt, dobrze jest najpierw zapytać dziecko, co samo może zrobić w danej sytuacji, zanim podamy gotowe rozwiązanie. Zachęcanie do rozmowy, wyrażania swoich uczuć i potrzeb oraz słuchania drugiej strony pomaga maluchowi stopniowo budować kompetencje mediacyjne. Jeśli sytuacja staje się trudna, warto wspólnie zastanowić się, jakie opcje rozwiązania problemu są dostępne, zamiast natychmiast ingerować i rozstrzygać spór za dziecko.

Równie ważne jest nauczenie dziecka proszenia o pomoc. Dzieci często czują się niepewne, gdy muszą zwrócić się do dorosłego lub rówieśnika z prośbą o wsparcie. Warto zachęcać je do tego poprzez codzienne rozmowy i modelowanie takich zachowań. Można na przykład pokazywać, jak samemu prosić kogoś o pomoc w sposób grzeczny i konkretny. Takimi scenkami rodzajowymi, które można w codziennym życiu dziecku pokazać, a później z nim omówić jest np. poproszenie o pomoc pracownika sklepu w znalezieniu jakiegoś produktu, albo zapytanie jakiegoś przechodnia o to jak dojść do jakiegoś miejsca. Jeszcze raz to powtórzymy dla podkreślenia ważności tego zdania: dzieci najłatwiej uczą się poprzez naśladowanie rodziców.    

Wchodzenie w interakcje z innymi dziećmi to dla przedszkolaków duże wyzwanie, dlatego warto ich do tego zachęcać, ale nie zmuszać. Dobrym sposobem jest obserwowanie dziecka i pomaganie mu dostrzec momenty, w których mogłoby dołączyć do zabawy. Można podpowiadać neutralne zwroty, które ułatwią mu inicjowanie kontaktu, na przykład: „Czy mogę się z tobą pobawić?”, „Co robisz? Mogę spróbować?” albo „Chciałbyś pobawić się razem?”. Jeśli dziecko początkowo czuje się niepewnie, pomocne mogą być wspólne zabawy z innymi dziećmi w obecności rodzica, co stopniowo zwiększy jego pewność siebie.  Samodzielność w kontaktach społecznych to proces, który wymaga czasu i cierpliwości.

 

Samodzielność, to także niepowodzenia

Na koniec warto podkreślić, że nauka samodzielności to proces, który wiąże się z niepowodzeniami. Czasem dziecko może się złościć, że coś mu nie wychodzi, np. zapinanie guzików czy nalewanie wody do kubka. Dlatego warto znaleźć sposoby na pomoc dziecku w radzeniu sobie z frustracją – np. poprzez zachęcanie go do ponownego próbowania ponownie („spróbuj wolniej”, „może spróbujemy razem”) czy po prostu okazywanie wsparcia i cierpliwości. Umiejętność radzenia sobie ze zwątpieniem w siebie i swoje możliwości przyda mu się na każdym etapie jego życia.

Pomaganie dziecku to naturalny odruch każdego rodzica, jednak kluczowe jest znalezienie równowagi, by wsparcie nie przerodziło się w wyręczanie. Pamiętajcie, że nadopiekuńcza postawa rodziców blokuje samodzielność dziecka. Wyręczanie może wynikać z chęci oszczędzenia dziecku trudności, przyspieszenia wykonania zadania czy uniknięcia bałaganu. Jednak nadmierna pomoc pozbawia dziecko okazji do nauki samodzielności, rozwijania umiejętności radzenia sobie z wyzwaniami i budowania pewności siebie. Jak twierdziła słynna włoska lekarka Maria Montessori (twórczyni systemu wychowania dzieci zw. metodą Montessori) zadaniem dorosłych „nie jest usuwanie wszystkich przeszkód pojawiających się na drodze małego człowieka, ale raczej pozwolenie, aby dziecko, pod czujnym okiem dorosłego, samodzielnie mogło zmagać się z przeszkodą, by mogło czerpać satysfakcję z własnej samodzielności i doświadczać poczucia sprawstwa”, a „każda niepotrzebna pomoc jest przeszkodą w rozwoju”.

Aby znaleźć balans, warto obserwować dziecko i ocenić, gdzie rzeczywiście potrzebuje wsparcia, a gdzie można pozwolić mu na samodzielne działanie. Dobrym sposobem jest oferowanie wskazówek zamiast gotowych rozwiązań oraz zachęcanie do próbowania i wyciągania wniosków z błędów. Czasem warto się wycofać i pozwolić dziecku zmierzyć się z zadaniem – nawet jeśli zajmie mu to więcej czasu. Dzięki temu nauczy się wytrwałości, odpowiedzialności i zaradności, co zaowocuje w przyszłości. Jak wykazują badania pedagogiczne samodzielne dzieci są znacznie bardziej odporne na stres, lepiej radzą sobie z wyzwaniami oraz są bardziej zaangażowane w proces nauki.